Wygrana po trudnym meczu

To był trudny mecz dla obu drużyn. Zespół z Siedlec trawi plaga kontuzji, a gorzowianki są zmęczone graniem co trzy dni. Oba zespoły musiały wznieść się dziś na wyżyny swoich umiejętności. Zwycięsko z tej potyczki wyszły akademiczki z Gorzowa.

Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego są wyjątkowo groźne szczególnie we własnej hali. Teren jest trudny, o zwycięstwo tu nie łatwo. Jednak w niedzielny wieczór w hali przy Chopina wszystkie scenariusze były możliwe. Stanęły naprzeciwko siebie dwa wyrównane zespoły: PGE MKK Siedlce i AZS AJP Gorzów. Po trudnym boju triumfowały akademiczki — Oddychamy rękawami. Seria grania co trzy dni na szczęście już się zakończyła. Mieliśmy bardzo mało czasu na przygotowanie do tego meczu – mówił tuż po meczu trener Dariusz Maciejewski. - Zespół z Siedlec gra bardzo nietypową koszykówkę, mieliśmy duży problem w powstrzymaniu gier – dodaje szkoleniowiec akademiczek.

Drużyna PGE MKK boryka się z wieloma kontuzjami. - Nie interesuje mnie wynik tego meczu, ale kolejna kontuzja, która nas dopadła. Dużego krwiaka ma Oksana Mołłowa. Możemy zostać bez kolejnej zawodniczki, a przed nami kolejny, bardzo trudny mecz – mówił szkoleniowiec PGE MKK Teodor Mollov.

Najskuteczniejszą zawodniczką w niedzielnym meczu była amerykanka Carolyn Sword. Zdobyła ona dla zespołu aż 32 punkty. - Otrzymywałam bardzo dużo świetnych podań, pozostało mi tylko łapać piłkę i zamieniać to na punkty – mówiła koszykarka.

InvestInTheWest AZS AJP – PGE MKK 79:68 (15:20, 23:15, 18:20, 23:13)

InvestInTheWest AZS AJP: Spencer 5, Rytsikowa 11, Prezelj 11, Pawlak 3, Szajtauer 2, Misiek 15, Stelmach 0, Swords 32.

PGE MKK: Trzeciak 7, Gajw 5, Mołłowa 20, Parysek-Bochniak 14, Alikina 12, Żukowska 6, Lapszynski 4.

Designed with by jakubskowronski.com