fot. Marcin Kluwak fot. Marcin Kluwak

Akademiczki wywożą z Łodzi cenne punkty. Kto myślał, że mecz z Widzewem to będzie lekki spacerek, ten mocno się pomylił. Widzewianki postawiły przeciwniczkom twarde warunki.

Pierwsza część spotkania bezapelacyjnie należała do gorzowianek. Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego od samego meczu narzuciły swój styl gry. Pierwsza kwartę gorzowianki wygrały aż 17:9, a po drugiej na tablicy wyników było 25:42.

Wówczas to wydawało się, że w tym meczu nic się już nie wydarzy i że gorzowianki bezpiecznie doprowadzą prowadzenie do końca. Jednak po zmianie strony, odwróciły się też losy meczu. Kilka strat po stronie gorzowskiej oraz atomowe rzuty widzewianek zza linii 6,75 metra pozwoliły gospodynią na kolejną przerwę schodzić w nieco lepszych nastrojach.

Atak na gorzowski kosz trwał nadal. 7 minut przed końcem spotkania widzewianki po celnych rzutach wolnych Aleksandry Pawlak, zdołały doprowadzić do remisu (58:58). Sygnał do odwrotu gorzowiankom dała Juskaite, która kilka chwil później rzuciła celnie z dystansu. Po tym akademiczki już tylko powiększały przewagę, aby zakończyć mecz wygraną 74:63.

 

Widzew Łódź - InwestInTheWest Enea Gorzów 63:74 (9:17, 16:25, 25:12, 13:20)

InwestInTheWest Enea Gorzów: Dźwigalska 0, Zoll-Norman 9, Rytsikowa 3, Atkins 22 (10 zbiórek), Prezelj 5, Fikiel 8, Juskaite 8, Papova 15, Stelmach 0, Linskens 4.

Designed with by jakubskowronski.com