Po dogrywce przegrywamy w Bydgoszczy

W 22 kolejce Energa Basket Ligi Kobiet Artego Bydgoszcz po dogrywce pokonało InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp. 81:78.

 

Mecz lepiej zaczęły Gorzowianki, które po 2 minutach prowadziły 7:2. Punkty po akcjach podkoszowych zdobywały Kyara Linskens i Ariel Atkins, z kolei Artego wypychane na obwód, nie skutecznie próbowało kończyć rzutami Agnieszki Szott Hejmej i Julie McBride. W kolejnych minutach Artego zaczęło seryjnie przebijać się pod kosz po wejściach Ziomary Morrison i Dragany Stankovic i po 10 minutach prowadziło 24:14.

 

W drugiej części Artego cały czas utrzymywało wypracowaną przewagę. Dzięki skutecznej defensywie i zbiórkom na swojej tablicy, wicemistrzynie Polski nie pozwalały gorzowiankom na ponowienia akcji po niecelnych rzutach. Do przerwy na tablicy mieliśmy wynik 39:30. Drugą połowę drużyna gości rozpoczęła od trafień z dystansu Darii Stelmach i Marii Papovej, ale Artego odpowiedziało trafieniami Agnieszki Szott Hejmej, Elżbiety Międzik i Ziomary Morrison zwiększając przewage do 11 oczek (49:38). W czwartej kwarcie Artego zatrzymało się w ataku. Po kilku niecelnych rzutach z rzędu przewaga miejscowych zmalała do 4 punktów, a po "trójkach Papovej i Atkins mieliśmy remis po 63.

 

Mecz w regulaminowym czasie zakończył się remisem 67:67. W ostatniej sekundzie szale zwycięstwa na korzyść Gorzowa mogła przechylić Zoll, ale nie trafiła z półdystansu i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W dogrywce Artego dwukrotnie zyskało 4 punktową przewagę, ale za każdym razem rzutami z dystansu odpowiadała Maria Papova.

 

Z wojny nerwów ostatecznie lepiej wyszły bydgoszczanki, a kolejnej "ostatniej szansy" nie wykorzystała Sharnee Zoll, która mogła doprowadzić do drugiej dogrywki.

Designed with by jakubskowronski.com