Przegrywamy po zaciętej walce

To było bardzo dobre widowisko. Kibice zgromadzeni w hali przy Chopina w Gorzowie mogli zobaczyć to, co najlepsze w koszykówce. Było bardzo dużo szybkiego ataku, sporo walki wręcz na tablicach oraz na parkiecie. Mecz mógł się podobać.

Spotkanie z CCC to swoiste koszykarskie derby. Potyczki z drużyną z Polkowic zawsze należą do pasjonujących. Hale w obu miastach podczas spotkań wypełnione były po same brzegi. Tak też było w sobotni wieczór w Gorzowie.

- Przy pełnej hali graliśmy na tyle, ile potrafiliśmy. Nie jestem po tym meczu załamany, oczywiście nikt nie lubi przegrywać, ale widzę tutaj dużo pozytywów. Tak naprawdę Polkowice pokazały dzisiaj swoją wielką siłę. Pokazały bardzo dobrze dobrane zawodniczki, pokazały głębie składu, pokazały również doświadczenie i ogranie – mówił trener Dariusz Maciejewski.

Zespół z Gorzowa pokazał za to dużo młodzieńczej fantazji. - Pierwszą połowę walczyliśmy jak równy z równym. Myślę, że stworzyliśmy ciekawe widowisko dla naszych kibiców. Ważne było, aby dobrze zacząć trzecią kwartę i teoretycznie wydawało się, że szło nam dobrze – mówiła Katarzyna Dźwigalska. Niestety dla gorzowianek, polkowiczanki w trzeciej odsłonie spotkania wykorzystały moment słabszej gry gospodyń i uzyskały kilkunastopunktową przewagę. Mimo zaciętej gonitwy gorzowianek w czwartej kwarcie nie udało im się już odrobić start.
- Z takim przeciwnikiem jak Polkowice ciężko jest nadgonić stracone punkty, ale walka była do samego końca. Pokazaliśmy charakter, wygraliśmy w końcu zbiórki. To cieszy. Mam nadzieję, że to dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami – dodała kapitan gorzowskiej drużyny.

InwestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski – CCC Polkowice 75:88 (21:18, 16:21, 21:30, 17:19)

InwestInTheWest: Juskaite 16, Atkins 13, Papova 12, Rytsikova 9, Zoll-Norman 8, Liskens 8, Fikiel 4, Dźwigalska 3, Stelmach 2.

CCC: Leedham 18, Hayes 17, Kaltsidou 16, Kizer 11,Thomas 10, Fagbenle 9, Puss 7, Gajda 0

 

Designed with by jakubskowronski.com