Wygrana wywalczona pod koszem fot. Marcin Szarejko (foto-sport.pl)

Koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów pewnie pokonały MKS MOS Konin 91:73. W pierwszej połowie nie brakowało jednak emocji. - Musieliśmy poważnie porozmawiać w szatni w przerwie, to przyniosło efekt - stwierdził trener Maciejewski.

Od początku spotkania widać było, że oba zespoły bardzo chcą odnieść zwycięstwo. Pierwsza połowa zakończyła się ledwie dziewięciopunktowym prowadzeniem gospodyń, co można uznać za wynik niezbyt okazały. Gorzowianki po raz kolejny nieco słabiej radziły sobie w obronie, co wykorzystywały podopieczne Tomasza Grabianowskiego. - Nerwy z naszej strony wynikały nieco ze strat koncentracji, ale to tez przez to, że ostatnio mieliśmy ciężkie mecze. Konieczna okazała się mocna rozmowa w przerwie - usłyszeliśmy od szkoleniowca KSSSE AZS PWSZ Gorzów.

Po przerwie gorzowianki szybko odskoczyły rywalkom pieczętując zwycięstwo w tym meczu. - Starałyśmy się postawić zespołowi z Gorzowa i mamy nadzieję, że to mogło się podobać kibicom. Udało nam się grać w miarę wyrównanie, ale musimy popracować nad trzecią kwartą, bo to jest nasz demon - powiedziała podczas pomeczowej konferencji prasowej Elżbieta Paździerska.

Później szanse na zaprezentowanie się na parkiecie dostały młodsze zawodniczki, co do zmniejszenia straty wykorzystały koszykarki z Konina. - Jestem zadowolony z gry swoich zawodniczek. Gdybyśmy tak jak dziś zagrali w zeszłym tygodniu to cieszylibyśmy się ze zwycięstwa - stwierdził trener Tomasz Grabianowski.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów - MKS MOS Konin 91:73 (25:16, 26:26, 27:16, 13:15)

KSSSE AZS PWSZ: Nwagbo 24, Spani 23 (3x3), Losi 19 (2), Piekarska 12, Zoll 9 oraz Trębicka 3 (1), Dźwigalska 1, Kopciuch 0, Beata Jaworska 0, Katarzyna Jaworska 0, Szajtauer 0.

MKS MOS: Kritscher 19 (1x3), Perkins13, Harris 10, Motyl 9 (3), Kaja 0 oraz Paździerska 10, Libertowska 8, Kuras 2, Szemraj 2, Gurzęda 0, Mańkowska 0, Krzyżaniak 0.

Media

{youtube}tkd9ibRXE2o{/youtube}

Designed with by jakubskowronski.com