PSI ENEA Gorzów - BC Polkowice (TRANSMISJA)

sobota, 11 grudzień 2021 08:00

Hit X kolejki Energa Basket Ligi Kobiet w Gorzowie! W sobotę o godzinie 18:00 akademiczki zmierzą się z BC Polkowice. Jak poradzą sobie koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów? Bezpłatna transmisja dostępna na YT PZKosz oraz InStat TV od godziny 17:50! 

 

Pod koszem starcie Courtney Hurt (średnio 19,6 punktu i 6,9 zbiórki), Stephanie Jones (9,8 i 7,8) i Ksenii Tikhonenko (7,3 i 10,9) z Stephanie Mavunga (13,8 i 10,3), Artemis Spanou (12,5 i 7,3) oraz Weroniką Telengą (4,7 i 6,3). Na obwodzie formę Borislavy Hristovej (średnio 20,6 punktu) sprawdzi Sasa Cado (11,5), a na rozegraniu starcie Dominiki Owczarzak (średnio 7,9 punktu i 6,3 asysty) z Feyonda Fitzgerald (15 i 4) oraz Weroniką Gajdą (7,8 i 7,6)

W meczu VIII kolejki Energa Basket Ligi Kobiet emocji nie brakowało! 55 sekund dokładnie tylko gorzowskie akademiczki były w tym meczu na prowadzenie, ale to właśnie my cieszyliśmy się po końcowej syrenie ze zwycięstwa! MVP spotkania zdecydowanie należy się Courtney Hurt, która zdobyła w tym meczu 31 punktów i miała 7 zbiórek. 

45:61 taki wynik widniał na tablicy na 9 minut przed końcem spotkania. To w tym momencie gorzowianki zaczęły swoją koncertową grę w decydującym fragmencie meczu. W ostatniej kwarcie trafienia Dominiki Owczarzak, Ksenii Tikhonenko i bohaterki Courtney Hurt dały nam upragnione prowadzenie na 55 sekund przed zakończeniem meczu – 70:69. Kropkę nad „i” na 12 sekund przed końcową syreną postawiła wspomniana Hurt i odnosiły przełomowe dla nas zwycięstwo! Ważne punkty w całym meczu dała też nasza wychowanka, rodowita gorzowianka Karolina Matkowska, która grę na pozycji U23 zakończyła z wynikiem 13 punktów, 3 zbiórek i 3 asyst. 

- Dziękujemy tym prawdziwym kibicom, którzy byli z nami od początku do końca. Tym, którzy nie tracili w nas wiary i na pewno w tym fragmencie czwartej kwarty, gdzie zagraliśmy doskonale, to oni pomogli odnieść nam to ważne zwycięstwo. W sytuacji kadrowej w której jesteśmy z chorobami i kontuzjami, które zespół z Poznania chciał wykorzystać, bo był do tego meczu dobrze przygotowany, udało nam się to zwycięstwo wyszarpać. W czwartej kwarcie mieliśmy komplety zespół, każda z zawodniczek wniosła dużą jakość do naszej gry - powiedział trener Dariusz Maciejewski.

 

- Courtney Hurt w końcówce zagrała swój koncert. Trafiała wszystko z otwartych pozycji w decydującym fragmencie meczu. Trafiła to co miała trafić i to dało nam zwycięstwo. Ten mecz przejdzie do historii, bo przez zdecydowaną większość spotkania przegrywaliśmy, a na prowadzeniu byliśmy tylko przez 55 sekund! Trzeba pogratulować dziewczynom, byliśmy cały czas zespołem i na boisku i na ławce. Cały czas szukaliśmy tego bodźca, który poprowadzi nas do zwycięstwa.  W pewnym momencie to zafunkcjonowało, pokazaliśmy charakter i wolę walki, a to dało nam zwycięstwo. Mamy przełamanie i to jest dla nas bardzo ważnedodał trener PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów.

 

- Teraz mecz w EuroCup, chwila odpoczynku i czekamy na powroty naszych zawodniczek. Mam nadzieję, że ten trudny okres już za nami i teraz musi być już tylko lepiej. Zaczniemy normalnie trenować, a to przełoży się na naszą grę. Po powrocie z Mińska wykonaliśmy na testy COVID-19 i wszystkie okazały się negatywne. Ania Makurat wyglądała bardzo źle, jest problem zdrowotny i potrzebuje czasu by dojść do pełni sił. Z Borislavą Hristovą sprawa jest trochę trudniejsza, test jest negatywny, wydawało się, że jest to prosta sprawa, by zagrała. Nie udało się i za kilka dni na pewno do nas dołączy. Zobaczymy, może wykonany kolejne testy i to pomoże nam zwolnić ją z izolacji. Musi być dobrze, musi być z górki już teraz. Te wszystkie problemy z początku tego sezonu starczą nam na kilka latdodał trener Dariusz Maciejewski.

 

- Cieszymy się z powrotu Wiktorii Keller do gry. Wiki wykonała sama ze sobą mnóstwo dobrej roboty. Kolejne takie duże doświadczenie w życiu dla niej. Ta dziewczyna ma charakter. Po prawie dwóch latach nieobecności na parkiecie zagrała całą czwartą kwartę tak ważnego dla nas meczu. Będziemy dzięki Wiki mieli większą siłę rotacji na pozycji U23, która jak pokazuje ten sezon jest bardzo ważnazakończył trener PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów.

 

PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 72:69 (19:23, 17:24, 9:11, 27:11)
 
Gorzów: Hurt 31, Matkowska 13, Owczarzak 9 (12as), Tikhonenko 9, Michniewicz 6, Jones 4, Dźwigalska 0, Keller 0
 
Poznań: Davis-Reimer 20, Banaszak 19, McCray 12, Demczur 8, Popović 4, Marciniak 3, Rogozińska 2, Trzeciak 1

 

To był dla mnie bardzo szczególny dzień, bo przez te 668 dni, codziennie go sobie wyobrażałam [ROZMOWA Z WIKTORIĄ KELLER]

Fantastyczna pogoń z happy endem! [HIGHLIGHTS]

 

PSI Enea Gorzów - Enea AZS Poznań 72:69 [ZDJĘCIA - PEŁNA GALERIA]

 

Fantastyczna pogoń z happy endem! Tak było w niedzielę w Gorzowie! Koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów potrafiły się podnieść i odwrócić losy meczu z Enea AZS Politechnika Poznań, który ostatecznie wygrały 72:69.

Jestem dumna z dziewczyn. Nie łatwo jest się podnieść po takiej grze. Wszyscy, którzy byli w hali widzieli, że przez 36 minut nic nie szło po naszej myśli. Brakowało nam skuteczność, tej energii, tego zdrowia na boisku. Słowa uznania dla całego zespołu, że potrafiłyśmy się podnieść i odwrócić losy tego spotkania - powiedziała Dominika Owczarzak.
 
- Wiedziałyśmy, że to będzie ciężki mecz. Cieszę się, że wyszłyśmy z tych problemów, że do końca byłyśmy drużyną i udało się ten mecz przepchnąć. Jestem dumna z naszego zespołu - dodała Karolina Matkowska.

PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 72:69 (19:23, 17:24, 9:11, 27:11)
 
Gorzów: Hurt 31, Matkowska 13, Owczarzak 9 (12as), Tikhonenko 9, Michniewicz 6, Jones 4, Dźwigalska 0, Keller 0
 
Poznań: Davis-Reimer 20, Banaszak 19, McCray 12, Demczur 8, Popović 4, Marciniak 3, Rogozińska 2, Trzeciak 1

Fantastyczna pogoń z happy endem! [HIGHLIGHTS]

poniedziałek, 29 listopad 2021 17:00

Fantastyczna pogoń z happy endem! Tak było w niedzielę w Gorzowie! Koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów potrafiły się podnieść i odwrócić losy meczu z Enea AZS Politechnika Poznań, który ostatecznie wygrały 72:69.

Jestem dumna z dziewczyn. Nie łatwo jest się podnieść po takiej grze. Wszyscy, którzy byli w hali widzieli, że przez 36 minut nic nie szło po naszej myśli. Brakowało nam skuteczność, tej energii, tego zdrowia na boisku. Słowa uznania dla całego zespołu, że potrafiłyśmy się podnieść i odwrócić losy tego spotkania - powiedziała Dominika Owczarzak.
 
- Wiedziałyśmy, że to będzie ciężki mecz. Cieszę się, że wyszłyśmy z tych problemów, że do końca byłyśmy drużyną i udało się ten mecz przepchnąć. Jestem dumna z naszego zespołu - dodała Karolina Matkowska.

PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 72:69 (19:23, 17:24, 9:11, 27:11)
 
Gorzów: Hurt 31, Matkowska 13, Owczarzak 9 (12as), Tikhonenko 9, Michniewicz 6, Jones 4, Dźwigalska 0, Keller 0
 
Poznań: Davis-Reimer 20, Banaszak 19, McCray 12, Demczur 8, Popović 4, Marciniak 3, Rogozińska 2, Trzeciak 1

W meczu VII kolejki Energa Basket Ligi Kobiet koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów przegrały na wyjeździe z Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz 70:80. Z plus 18 na minus 10... Znakomita ostatnia kwarta, dała wygraną gospodyniom.  Najskuteczniejsza w szeregach akademiczek w tym spotkaniu była Stephanie Jones, która zanotowała double-double - 24 punkty i 12 zbiórek. 

- W pierwszej połowie byłyśmy bardzo skoncentrowane, grałyśmy dobry basket. Dużo szybkiego ataku, z którego miałyśmy łatwe punkty. Nasza gra na pewno mogła się podobać. Szkoda, że nie wytrzymałyśmy tego tempa grania przez cały mecz. W drugiej połowie pod koniec trzeciej kwarty nasza gra się po prostu zacięła i stanęłyśmy w miejscu. Nie wiem co się stało... Bydgoszcz to dobry zespół, walczyły i wyszarpały nam to zwycięstwo - powiedziała Stephanie Jones.

 

 

Z plus 18 na minus 10...

poniedziałek, 22 listopad 2021 11:00

Bardzo dużo emocji było w Bydgoszczy - gdzie znakomita ostatnia kwarta, dała wygraną gospodyniom w meczu VII kolejki Energa Basket Ligi Kobiet. Nie załamujemy się, wyciągniemy wnioski i będziemy walczyć! Oby tylko zdrowie wróciło.. Najskuteczniejsza w szeregach akademiczek w tym spotkaniu była Stephanie Jones, która zanotowała double-double - 24 punkty i 12 zbiórek. 

- Bydgoszcz to zawsze bardzo trudny teren. Przy tych problemach, które teraz mamy, bez dwóch graczy z pierwszej piątki, nie udało nam się utrzymać tempa grania przez cały mecz. W pierwszej połowie graliśmy bardzo agresywnie w obronie i ataku, ale to nas kosztowało bardzo dużo zdrowia. To się odbiło w końcówce meczu. Bydgoszcz postawiła nam bardzo trudne warunki, a ta trójka Alleyne odwróciła losy tego spotkania - powiedział trener Dariusz Maciejewski.

 

Choć początek spotkania należał do koszykarek z Bydgoszczy, to my na przerwę schodziliśmy w bardzo dobrych humorach. Wszystko za sprawą serii punktowej 14:0, po której wyszliśmy na prowadzenie 30:24. Na przerwę schodziliśmy prowadząc 43:30 i nie było to jeszcze nasze najwyższe prowadzenie w meczu. Dobry początek trzeciej kwarty i zrobiło się 50:32 dla gorzowianek. Wtedy w naszej grze coś się zacięło, obręcz stała się "zaczarowana" i nie chciało wpaść... To było blisko siedem minut, które raz na zawsze będziemy chcieli zapomnieć. Seria 27:0 koszykarek z Bydgoszczy, po której wyszły na prowadzenie 73:59. W końcówce Jillian Alleyne i Michaela Houser kontrolowały już przewagę i to gospodynie mogły cieszyć się z ważnego dla ligowej tabeli zwycięstwa. Kolejny mecz EBLK akademiczki zagrają już we własnej hali i w niedzielę 28 listopada o godzinie 18:00 zagrają z ENEA AZS Poznań. 


- Trudno mi wytłumaczyć to, co wydarzyło się w drugiej kwarcie. Graliśmy chaotycznie, podejmowaliśmy złe decyzjeW szatni wyjaśniliśmy sobie kilka spraw. Po przerwie zobaczyliśmy bardzo zmotywowany zespół. Dziewczyny udowodniły, że w koszykówce mecz wygrywa się obroną -  mówił po meczu trener Piotr Kulpeksza.

- W pierwszej połowie byłyśmy bardzo skoncentrowane, grałyśmy dobry basket. Dużo szybkiego ataku, z którego miałyśmy łatwe punkty. Nasza gra na pewno mogła się podobać. Szkoda, że nie wytrzymałyśmy tego tempa grania przez cały mecz. W drugiej połowie pod koniec trzeciej kwarty nasza gra się po prostu zacięła i stanęłyśmy w miejscu. Nie wiem co się stało... Bydgoszcz to dobry zespół, walczyły i wyszarpały nam to zwycięstwo - powiedziała Stephanie Jones.


- W koszykówce wiele rzeczy się zdarza, po przerwie obudziła się Jillian Alleyne. Zespół z Bydgoszczy grał agresywnie w obronie, a w ataku grając na kosz łapali nasze faule. Ta trójka o tablicę pod koniec czasu 24 sekund Alleyne napędziła gospodarzy, a nam podcięła skrzydła. Trzeba szukać w tym meczu pozytywów. My zagraliśmy nierówno ten mecz, a żeby wygrać z Bydgoszczą trzeba zagrać dobry basket przez cały mecz. Tym pozytywem po naszej stronie na pewno jest Stephanie Jones. Jej dobra gra w tym meczu, na pewno wskoczyła do pierwszej piątki. Do momentu, kiedy było zdrowie i miała siły grała doskonały basket. Widać, że nie grała regularnie w WNBA i to odbiło się w decydującym fragmencie meczu. Nie utrzymała tego poziomu z pierwszej połowy, ale dała sygnał, że będzie wartościowym graczem - dodał trener Dariusz Maciejewski. 

 

Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 80:70 (24:16, 6:27, 22:16, 28:11)
 
Bydgoszcz: Houser 23, Alleyne 22 (16zb), Fontaine 14, Stankiewicz 13, Sobiech 4, Pobozy 2, Michałek 2, Zmierczak 0, Zasada 0, Szajtauer 0
 
Gorzów: Jones 24 (12zb), Hurt 16, Hristova 13, Makurat 8, Owczarzak 4 (10as), Michniewicz 3, Matkowska 2, Dźwigalska 0, Śmiałek 0, Kozłowska 0
 
 

Designed with by jakubskowronski.com