fot. Marcin Kluwak fot. Marcin Kluwak

W pierwszym tegorocznym meczu EuroCup Women koszykarki InvestInTheWest Enea Gorzów pokonały czeski KP Brno 93:57. Bohaterką meczu była Kahleah Copper, która zdobyła 33 punkty i miała 11 zbiórek. 

 

- To był dla nas świetny mecz. Po naszych kilku ostatnich spotkaniach wiedziałyśmy, że istotne będą zbiórki. Przygotowywaliśmy się, by być bardziej agresywnymi w obronie i myślę, że zagrało to na naszą korzyść. Starałam się robić wszystko dla zespołu. Szybko się przyzwyczaiłam do kibiców w Gorzowie. Kocham to środowisko, tę energię, która sprawia, że czuję się dobrze i gram świetnie – powiedziała Kahleah Copper.

 

- Należą nam się słowa uznania za drugą połowę, bo w pierwszej graliśmy taki rollercoaster. Kiedy graliśmy dobrze w defensywie, to były łatwe punkty w ataku. Później, przy rotacjach, zaczęły się złe wybory w ofensywie, nieprzygotowane rzuty, za dużo strat i to napędziło zespół z Brna. Musieliśmy wrócić do naszej koszykówki, którą lubimy, do większej rotacji i do tego, że pierwszą opcją jest szybki atak. Graliśmy szybko, agresywnie i to dało efekt. To są europejskie puchary i małe punkty są ważne, bo czasami może ich zabraknąć. Graliśmy o duży wynik. Te 36 punktów w przekroju pierwszej połowy to było to, czego oczekiwaliśmy – ocenił mecz trener Dariusz Maciejewski.

 

Wielu z kibiców gorzowskiego zespołu zastanawia się, co jest przyczyną tak słabej gry i małej liczby minut Chloe Jackson. - Jackson gra bojaźliwie. To przyczyna tego, że nie jest dla nas na tyle przydatna, jak byśmy ją chcieli. Gramy co trzy dni, treningów jest mało. W środę miała najlepszy trening, od kiedy przyjechała. Myślałem, że zagra zdecydowanie więcej, ale przy takich rotacjach było widać, że nie kontroluje tej gry. Jeśli "jedynka" tego nie robi, to przekłada się na nerwową sytuację pozostałych dziewczyn. Chloe na teraz na pewno nie jest podstawową rozgrywającą, ale mamy Kasię, która jest w naprawdę dobrej dyspozycji. Kahleah lubi z nią grać, bo lubi szybką koszykówkę, a Kasia jest stworzona do graczy, którzy wbiegają po skrzydłach, bo uruchamia pierwsze podanie. Nie wiem, czy nie najlepiej w polskiej lidze – zakończył trener InvestInTheWest Enea Gorzów

Designed with by jakubskowronski.com