W trzeciej kolejce EuroCup Women koszykarki InvestInTheWest ENEA Gorzów zagrają u siebie z tureckim Botas SK. Początek spotkania w czwartek o godzinie 18:00.
Turczynki mają na koncie dwa zwycięstwa w EuroCup Women. Na inaugurację pokonały Ramla 91:64, a przed tygodniem wygrały na wyjeździe z KP Brno 88:63. Botas w składzie ma trzy koszykarki występujące na parkietach WNBA. Liderką drużyny jest Kelsey Mitchell (średnio 26,5 punktu przy 47% skuteczności za trzy). Ważną rolę w drużynie odgrywa doskonale znana na polskich parkietach, MVP sezonu zasadniczego EBLK w poprzednim sezonie – Temi Fagbenle (średnio 17,5 punktu i 11,5 zbiórki). Pod koszem groźna będzie środkowa Quanitra Hollingsworth, pozyskana z euroligowego Dynama Kursk, a trzecią koszykarką z WNBA jest doświadczona rozgrywająca Shey Peddy.
Co jest siłą tureckiego zespołu? – Personalnie ta drużyna wygląda na bardzo mocną. Mają bardzo dobry obwód w postaci Peddy i Mitchell, która jest niesamowitym graczem obdarzonym talentem rzutowym za trzy punkty. Po koszem mamy dobrze znaną w Polsce Fagbenle i niezwykle silną Hollingsworth. Jeżeli do tego dołożymy Turczynki, grające w reprezentacji i Rosjankę Marine Bas, to mamy zespół, który ma osiem klasowych koszykarek. Botas jest bardzo groźną drużyną i po odpadnięciu z Euroligi celuje w zwycięstwo w EuroCup – powiedział trener Dariusz Maciejewski.
Klucze do meczu:
- Unikać prostych błędów. Przy nacisku Peddy i Mitchell musimy uważać, żeby nie tracić piłki w prosty sposób, a co za tym idzie punktów z kontrataku.
- Nie przegrać w strefie podkoszowej. Rywalizacja z Hollingsworth i Fagbenle będzie bardzo trudna, bo są to silni gracze. Musimy uważać zarówno na punkty zdobyte przez wysokich graczy Botasu, jak i na rywalizację w zbiórkach na obu koszach.
- Grać szybką i agresywną koszykówkę, którą lubimy.