fot. FIBA.COM fot. FIBA.COM

Trudne zadanie czeka koszykarki InvestInTheWest ENEA Gorzów w fazie TOP16 EuroCup. Rywalem gorzowianek będzie bardzo silna włoska drużyna Reyer Venezia, która w lidze ma bilans 20:1, a fazę grupową zakończyła bez porażki z bilansem 6:0. Początek starcie w bańce w rumuńskim Sfantu Gheorghe we wtorek o godzinie 15:00.

We włoskim zespole trudno wskazać liderkę, bo jest to bardzo wyrównana drużyna. Pod koszem Gintare Petronyte (średnio 17 punktów i 7,7 zbiórki), Elisa Penna (12,3 i 3,3) i Natasha Howard (11 i 5,7). Na obwodzie Yvonne Anderson (13,3), Francesca Pan (14,7) i Debora Carangelo (10,7). W rotacji jest też dobrze znana z polskiej ligi Temi Fagbenle, która w tym sezonie EuroCup zagrała średnio tylko 20 minut i notowała 7 punktów i 6 zbiórek. 


- To był bardzo trudny logistycznie wyjazd do Rumunii. Długa podróż samolotem z Berlina do Wiednia, a później do Bukaresztu, skąd do pokonania było jeszcze 200 km autokarem. Zagramy z bardzo dobrym zespołem, który na 30 spotkań, łącząc EuroCup, ligę włoską i Puchar Włoch, przegrał dwa mecz z Euroligowym Schio. Doskonały włoski obwód z wielkim potencjałem rzutu za trzy punkty. Nie będzie to łatwe zadanie. Cieszy nas to, że możemy wejść w ten mecz w takim układzie, że mamy dwa zwycięstwa w serii play-off w EBLK - powiedział trener Dariusz Maciejewski



Ciekawy pojedynek szykuje się w strefie podkoszowej, gdzie po dwóch stronach barykady zobaczymy podstawowe koszykarki reprezentacji Wielkiej Brytanii. Podczas ostatniego EuroBasketu Fagbenle została wybrana do All-Star Five, a w tym sezonie EuroCup ma średnio 7 punktów i 6,3 zbiórki. Dla gorzowskiej drużyny Cheridene Green notuje średnio 12,3 punktu i 11,7 zbiórek. Jak będzie wyglądało ich wtorkowe starcie? 

Media

Designed with by jakubskowronski.com