Pierwsza Liga Kobiet
Druga weekendowa porażka w I lidze
wtorek, 26 październik 2021 11:00W rozegranym awansem spotkaniu 20. kolejki I ligi koszykarki Enea AZS AJP II Gorzów przegrały z Contimax MOSiR Bochnia 67:84. Dla młodych akademiczek to druga porażka w ten weekend, bo w sobotę przegrały z Widzewem Łódź 66:71 (WIĘCEJ O TYM SPOTKANIU). Gorzowianki z bilansem 2 zwycięstw i 4 porażek zajmują aktualnie w tabeli piąte miejsce.
- Te ostatnie zwycięstwa trochę pobudziły apetyt naszego młodego zespołu. Musimy walczyć i się uczyć w I lidze. W tym meczu zawiodły nas trzy podstawowe elementy. Bardzo słabo zagrały zawodniczki na pozycji rozgrywającej, skuteczność w rzutach z dystansu (1/19) i musimy się odnaleźć w obronie, bo nie grały cały czas zgodnie z naszymi zasadami. Jesteśmy młodym zespołem w I lidze, zbieramy to doświadczenie. Dla większości naszych koszykarek imprezą docelową są MP U19, w drużynie rywala były ograne zawodniczki na poziomie pierwszoligowym. Każde zwycięstwo to dla nas duże wydarzenie, będzie łatwiej o to, gdy starsze dziewczyny będą mogły pomóc, ale w ten weekend priorytetem był mecz EBLK. Cel dla tego zespołu to ogrywanie się i zbieranie nauki, która mamy nadzieję zaprocentuje w rozgrywkach młodzieżowych - powiedział trener Robert Pieczyrak.
- Walczyliśmy, zespół z Bochni był lepszy i zasłużenie wygrał. W czwartej kwarcie był jeden fragment, gdy zmniejszyliśmy prowadzenie rywala do tylko 6 punktów, ale doświadczone koszykarki z Bochni wypunktowały każdy nasz błąd w tych kluczowych minutach. Za mecz z Widzewem miałem do zespołu duże pretensje, bo ten mecz był do wygrania. W tym spotkaniu zespół z Bochni wygrał zasłużenie, przy takiej naszej dyspozycji rzutowej po prostu nie da się wygrać - dodał trener Enea AZS AJP II Gorzów
We wtorek o godzinie 16:30 nasze koszykarki w lidze juniorek starszych U19 zagrają z MKS MOS Procom System Wrocław. Transmisja na AZS YT
Zwycięstwo uciekło w czwartej kwarcie
niedziela, 24 październik 2021 10:30W meczu czwartej kolejki I ligi koszykarki Enea AZS AJP II Gorzów przegrały z Widzewem Łódź 66:71. Młode akademiczki przez większość spotkania były na prowadzeniu, ale przez własne błędy w ostatniej kwarcie dały sobie wyszarpać zwycięstwo w tym meczu w ostatnich minutach spotkaniach. Po stronie gości z Łodzi z bardzo strony pokazała się 16-letnia Nikola Tomasik, która zdobyła 17 punktów i miała, aż 10 przechwytów.
- Nie sądziłem, że można tak słabo zagrać. Ta zła gra brała się z fatalnej decyzyjności. 36 strat przy średniej obronie Widzewa, to nie przystoi takiemu zespołowi jak my. Mnóstwo prostych strat, tragiczna decyzyjność graczy w tym meczu, a z tego brały się proste, niewymuszone błędy. Rzuty z nieprzygotowanych pozycji, to wszystko brało się z złych wyborów graczy na boisku. Wygrywamy pewnie zbiórkę, a przegrywamy mecz. Wielbłądy w obronie, to nie może mieć miejsca, w takiej drużynie, z takimi nazwiskami. Były proste założenia, ćwiczymy obronę kilka lat, a na meczu podstawowe zawodniczki robią głupotę. Przegrane pojedynki jeden na jeden, nie czytanie gry zawodniczek, po prostu nie sądziłem, że można tak słabo zagrać - ocenił mecz trener Robert Pieczyrak.
I liga ze zwycięstwem we Wrocławiu (ZDJĘCIA)
wtorek, 19 październik 2021 10:00W meczu trzeciej kolejki I ligi koszykarki Enea AZS AJP II Gorzów wygrały na wyjeździe z 1KS Ślęza II MOS Wrocław 68:43. Akademiczki w bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek zajmują w tabeli piąte miejsce. Już w sobotę kolejne spotkanie naszych koszykarek na pierwszoligowych parkietach, do Gorzowa przyjedzie Widzew Łódź. Początek spotkania w sobotę o godzinie 13:15.
- Każdy trening z ekstraklasą procentuje, czy to w naszych meczach I ligi, czy później w rozgrywkach młodzieżowych. Cieszy zwycięstwo, ale musimy pracować nad obroną i organizacją naszej gry. Za tydzień kolejne ciężkie spotkanie i oby zakończyło się tak jak to we Wrocławiu. Z zespołem z Łodzi zawsze gra nam się ciężko, znamy przeciwniczki i będziemy chciały we własnej hali wygrać - powiedziała MVP spotkania Maja Kozłowska, która zdobyła 15 punktów i miała 14 zbiórek.
Mamy pierwsze zwycięstwo!
poniedziałek, 11 październik 2021 20:00W meczu drugiej kolejki I ligi kobiet koszykarki Enea AZS AJP II Gorzów wygrały z Dijo Maximus Kąty Wrocławskie 83:66. Dla młodych akademiczek to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i doskonały prezent urodzinowy dla naszej rozgrywającej Mai Maćkowiak, która w dniu meczu obchodziła swoje urodziny.
- Bardzo się cieszę, że mogłam zagrać z dziewczynami. To dla mnie takie przełamanie strzeleckie i liczę, że podobnie będzie w EBLK. Podczas meczu nawet tego nie czułam i ten punkty to nie tylko moje indywidualne statystyki, bo bez dziewczyn nie byłoby tych pozycji i nie byłoby tych rzutów. Walczyłyśmy, byłyśmy super drużyną i ten mecz dla mnie to była sama przyjemność - powiedziała Paula Duchnowska, która zdobyła 25 punków (5x3, przy 71% skuteczności)
- Pauli brakowało tych minut w EBLK i zagrała bardzo dobrze, ale na słowa pochwały zasłużył cały zespół. Mieliśmy dwie liderki – Paulę i Wiki, ale na ich punkty pracowała cała drużyna. Graliśmy dobry i zespołowy basket, a jak do tego doszła duża skuteczność to mecz ułożył się od pierwszych minut po naszej myśli. Dobry mecz, cieszymy się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie i mam nadzieję, że to napędzi nas na kolejne spotkania. Bez euforii, bo choć mecz wygrany, to wiemy nad czym mamy pracować. Zdarzały nam się w grze przestoje i musimy ten element wyeliminować, by od pierwszej do ostatniej minuty utrzymać swój rytm grania - ocenił mecz trener Robert Pieczyrak.
W czwartej kwarcie Kraków odskoczył (ZDJĘCIA I LIGA)
niedziela, 10 październik 2021 09:45W rozegranym awansem spotkaniu XVI kolejki I ligi koszykarki ENEA AZS AJP Gorzów przegrały z AZS Politechnika Korona Kraków 59:77. Przez większość spotkania gorzowianki toczyły wyrównaną walkę, ale w ostatniej kwarcie zabrakło sił i doświadczenia... To kolejna cenna lekcja dla naszych młodych akademiczek w meczu I ligi, które nie mają dużo czasu na rozmyślanie o porażce, bo już w niedzielę o godzinie 14:00 zagrają z DIJO Maximus Kąty Wrocławskie. Transmisja z tego spotkania będzie dostępna TUTAJ
- Wiedzieliśmy, że czeka nas trudny mecz, bo Kraków to jedna z najsilniejszych drużyn w lidze. Myślę, że udało nam się postawić trudne warunki gry i przez większość spotkania byliśmy równorzędnym rywalem. W czwartej kwarcie pięć "trójek" rywala i nasza słabsza gra złożyły się na taki wynik. Cieszymy się, że zagraliśmy kolejny dobry mecz z silnym rywalem, a na wyciągniecie wniosków przyjdzie odpowiednia pora. Z każdym tygodniem pracujemy, by grać co raz lepiej. Nie ma czasu na rozpamiętywanie porażki, bo już w niedzielę kolejny mecz w I lidze - powiedział trener Robert Pieczyrak.
Otwarcie sezonu I ligi bez happy endu
poniedziałek, 04 październik 2021 17:00Emocje do samego końca, ale to na inaugurację I ligi ze zwycięstwa cieszy się zespół ze Zgorzelca. Nasze młode akademiczki pokazał się w tym meczu z bardzo dobrej strony. To był też powrót do koszykówki w wielkim stylu, bo Wiktoria Keller zdobyła 24 punkty, miała też 14 zbiórek, co dało EVAL 27 w pierwszym meczu po 20 miesiącach przerwy!
Wiktoria Keller swój ostatni mecz zagrała w lutym 2020, długa rehabilitacja po kontuzji stawu skokowego i powrót do „domu”. - Chce wrócić z większym luzem i pokorą. Silniejsza o te doświadczenia. Ciesząc się z każdej sekundy spędzonej na parkiecie - mówiła przed spotkaniem nasza koszykarka. Wracam do gry, bo kocham koszykówkę! - WIĘCEJ TUTAJ
W Zgorzelcu przez cały mecz akademiczki toczyły wyrównaną walkę. Gra na PGE Arena Zgorzelec, gdzie odbywały się mecze Euroligi, oprawa spotkania niczym ze spotkań finałowych EBLK, z występami cheerleaderek - to wszystko na inaugurację I ligi w Zgorzelcu, gdzie zbudowano bardzo ciekawy skład oparty na doświadczonych zawodniczkach.
- Zawodniczki stanęły na wysokości zadania i walczyły do ostatnich sekund. Warto również wspomnieć o całej otoczce spotkania, organizacja meczu stała na bardzo wysokim poziomie. Dało się odczuć atmosferę, że faktycznie gramy w basket na wyrównanym poziomie. Cieszy fakt obecności kibiców, których brakowało w ostatnim czasie, czy miało to wpływ na naszą grę? Uważam, że tak, dzięki temu zagraliśmy na 100% naszych możliwości. Wiktoria Keller zagrała bardzo dobre zawody, zresztą jak cały zespół. Gratulacje dla niej za upór w dążeniu do powrotu na parkiety koszykarskie, trzymamy kciuki za dalszy powrót do zdrowia - powiedział trener Łukasz Hiszpański.
- Myślę, że pokazałyśmy się z bardzo walecznej strony. Po długiej podróży byłyśmy zdeterminowane i nastawione na walkę do ostatniej sekundy. Jako, że był to nasz pierwszy mecz nie załamujemy się przegraną końcówką, wyciągamy wnioski i czekamy na kolejne mecze. Na pewno nie było łatwo po tak długiej przerwie zagrać przed kibicami ze Zgorzelca jak i naszymi. Wiem, że z meczu na mecz nasz pewność siebie i skuteczność będzie rosła. Dużo wsparcia mentalnego jak i na boisku dodała nam Wiki Keller, która po długiej i ciężkiej rehabilitacji wróciła do bardzo dobrej formy i to ona w ciężkich chwilach brała na siebie ciężar gry. Czułyśmy się pewniejsze, mając kogoś starszego i bardziej doświadczonego obok siebie - dodała kapitan ENEA AZS AJP II Gorzów, Daria Ryzińska.