Katarina Zohnova w gorzowskich barwach grała w sezonie 2008/2009 i pomogła zdobyć nam pierwszy w historii klubu srebrny medal w polskiej ekstraklasie. Dla „akademiczek” niezwykle sympatyczna i urodziwa Czeszka zdobyła 355 punktów oraz zapisała na swoim koncie 64 zbiórki i 27 asyst.
Kilka lat już minęło, od kiedy Katka po raz ostatni założyła koszulkę AZS-u, ale cały czas utrzymuje kontakt z trenerami i koleżankami z Gorzowa i interesuje się losami naszego klubu. W EuroCup los był dla nasz szczęśliwy i trafiliśmy na drużynę z Brna, w której w tym sezonie zagra Katarina Zohnova. - Zawsze bardzo miło wspominam Gorzów. To była moja pierwsza sportowa przygoda za granicą. Zawszę będę pamiętała koleżanki i trenerów z tej drużyny oraz wspaniały doping na meczach. To było coś niesamowitego – mówi Katarina Zohnova.
W polskiej lidze Zohnova grała również w Krakowie i Bydgoszczy. Czy trudno grało się przeciwko naszej drużynie? - Parę razy już grałam przeciwko Gorzowowi i nie były to łatwe spotkania. Ostatnio też spotkaliśmy się na turnieju przed sezonem w Trutnovie, a z trenerem Maciejewskim widziałam się na mistrzostwach Europy U20, gdzie byłam asystentem trenera kadry Czech. To zawsze fajnie móc się spotkać i wrócić do miejsca, gdzie zaczynałam swoją przygodę z koszykówką za granicą. Gorzów to był mój pierwszy zagraniczny klub i teraz wrócę tam w tym sezonie, w którym moja kariera zbliża się do końca, bo chcę zakończyć zawodowe granie w koszykówkę – powiedziała Zohnova.
Mecz w EuroCup to też dla Ciebie okazja do spotkania z Agnieszką Szott-Hejmej na parkiecie, ale już nie razem, a przeciwko sobie. – Uwielbiam Agusię. To moja kumpela i przyjaciółka. Jesteśmy w stałym kontakcie i właśnie od razu po losowaniu do mnie napisała, że się spotkamy. Bardzo się cieszę, że ją uściskam – dodała Katka.
W ostatnim czasie wybieraliśmy wspólnie z kibicami najlepszą piątkę w historii AZS-u. Katka była nominowana na pozycji rzucającej. Jakie to uczucie i czy nie myślała kiedyś by wrócić do Gorzowa? – Szczerze to się nie spodziewałam. To bardzo miłe, kiedy po takim czasie ktoś pamięta i ceni twoją prace. Jak byłam młodsza to na pewno myślałam, czy nie zagrać jeszcze dla Gorzowa – zakończyła Katarina Zohnova
Jeżeli EuroCup wystartuje zgodnie z planem, to KP Brno z Katariną Zohnovą do Gorzowa przyjedzie na inaugurację fazy grupowej 15 października.
