fot. Piotr Kaczmarek fot. Piotr Kaczmarek

Bardzo ciekawe zapowiada się spotkanie PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów  - Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin, które będzie hitem XIV kolejki Energa Basket Ligi Kobiet. Mecz będzie można zobaczyć w niedzielę w Sportklub od 19:00.

Z koszykarkami z Lublina graliśmy w październiku i we własnej hali górą były „Pszczółki” 90:85. Z dobrej strony w tym meczu pokazały się Alexis Peterson (20 punktów i 7 asyst), Jovana Popović (19 punktów) i wychowanka gorzowskiego klubu Agnieszka Szott-Hejmej (17 punktów). Drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Szewczyka grała w tym spotkaniu bez środkowej Briana Day, która w całym sezonie średnio notuje 12 punktów i 9 zbiórek. Groźne będą też znane z gry w polskiej lidze Julia Adamowicz i Giedrė Labuckienė. Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin w ligowej tabeli z bilansem 8 zwycięstw i 4 porażek plasuje się na piątym miejscu.

 

- Ostatnio z Lublinem zawsze gramy po europejskich pucharach, więc przeciwnik ma przewagę, bo jest bardziej wypoczęty i miał więcej czasu na przygotowanie taktyczne. Na pewno ten zespół będzie bardzo dobrze przygotowany do tego spotkania. Musimy zagrać bardzo mądrze, bo przewaga pod względem przygotowania taktycznego będzie po stronie przeciwnika. To bardzo rzutowy zespół, więc musimy ograniczyć otwarte pozycje na obwodzie. W ataku trzeba będzie zagrać bardzo zespołowo i wybrać odpowiedzenie gry w ataku pod daną defensywę. Musimy ograniczyć nasze proste straty, które napędzają grę rywala. W Krasnojarsku z tych naszych prostych strat przeciwnik zdobył ponad 20 punktów. Z tego biorą się nasze porażki, bo nie można dawać rywalowi zbyt dużo szans, by bez żadnego wysiłku zdobył punkty – powiedział trener Dariusz Maciejewski.


Klucze do meczu:
- ograniczyć otwarte pozycje do rzutów za trzy
- zagrać zespołowo w ataku
- ograniczyć liczbę strat, które dają łatwe punkty przeciwnikowi

Designed with by jakubskowronski.com