"Jestem strzelcem, więc chcę dać drużynie mój wiodący punkt, czyli rzuty za trzy, ale także moje koszykarskie IQ. Gorzów to rozpoznawalna i uznana koszykarska marka w polskiej lidze oraz Europie. To wielka drużyna, a ja w takich chcę grać!" - mówi Francuzka Zoé Wadoux, która podpisała kontrakt z na sezon 2022/2023 w PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów!
Urodzona 7 stycznia 2001 roku koszykarka mierzy 178 centymetrów i gra na pozycji rzucającej oraz niskiej skrzydłowej, a w dorobku medalowym ma złoty medal Młodzieżowych Mistrzostw Europy oraz wybór do All Stars Team FIBA U16 Women's European Championship 2017! W ostatnim sezonie w Charnay Basket notowała średnio 12.3 punktu, 2.2 asysty i 2.4 zbiórki. Mocną stroną Zoé Wadoux są rzuty z dystansu, a jej rekord to, aż 10 celnych trójek w meczu Nice - CFBB (82:70), gdzie nasza nowa koszykarka ustanowiła swój punktowy rekord – 34. [WIĘCEJ O KARIERZE I SUKCESACH]
Dlaczego zdecydowałaś się na transfer do Gorzowa?
Zdecydowałam się przyjść do Gorzowa, ponieważ było to dla mnie naprawdę ciekawe miejsce, w którym mogę poprawić się i zrobić kolejny krok w mojej młodej karierze. Wiem, że Gorzów jest naprawdę dobrym zespołem w Europie i będziemy grać w EuroCup Women, co jest dużym plusem. Gorzów to rozpoznawalna i uznana koszykarska marka w polskiej lidze oraz Europie. To wielka drużyna, a ja w takich chcę grać!
Jakie są twoje plany i cele na ten sezon w Europie?
Chcę, żeby moja nowa drużyna zaprezentowała się z bardzo dobrej strony w polskiej lidze, by walczyła o swój kolejny w historii klubu medal. W EuroCup Women czekamy na losowanie i chcemy mieć dobrą pierwszą rundę i po prostu awansować. Krok po kroku, tak aby zajść w tych rozgrywkach jak najdalej! Indywidualnie, chcę z każdym dniem się rozwijać, by zrobić krok do przodu w mojej karierze. Bycie lepszym graczem każdego dnia, praca z drużyną, a to pozwoli nam stać się lepszym i mocniejszym zespołem.
Jakbyś opisała siebie jako koszykarkę, jakie są twoje najmocniejsze strony? Co chciałabyś dać swojej drużynie?
Jestem strzelcem, więc chcę dać drużynie mój wiodący punkt, czyli rzuty za trzy, ale także moje koszykarskie IQ. Jestem świetnie asystującą, więc szukam możliwości kreowania pozycji dla moich koleżanek z drużyny. Chcę grać zespołowo, grać dla drużyny, pomagać im, a to sprawi, że nasza gra będzie dobrze wyglądać.
Co słyszałaś o Gorzowie, o polskiej lidze?
Słyszałam same dobre wiadomości o Gorzowie, Polsce i EBLK! Grałam kilka lat temu z Courtney Hurt we Francji. Opowiadała mi o Gorzowie i swoich doświadczeniach. Brzmiało to tak ekscytująco i wspaniale, że postanowiłam spróbować swoich sił w tym klubie, o którym słyszałam tyle dobrych słów.
Za Tobą bogata kariera w młodzieżowej reprezentacji Francji. Czy znasz jakieś polskie koszykarki z tych rozgrywek?
Niestety nie znam osobiście polskich koszykarek, ale na pewno w tym sezonie w Gorzowie je poznam. Grałam przeciwko nim od 14 roku życia więc znam ich styl gry, wiem jak grają i jak walczą w swojej reprezentacji na turniejach mistrzostw Europy.
Koszykarskie wakacje, czy wybierasz plażę i odpoczynek? Jak przygotowujesz się do sezonu?
W wakacje poleciałam do USA, aby trenować przed reprezentacją Francji U23, a w ostatni weekend zakończyliśmy turniej międzynarodowy w Kanadzie. Teraz wrócę do domu i wezmę tydzień wolnego, aby cieszyć się rodziną, a potem wrócę do sportowej pracy. Chcę pracować nad moją siłą, ale także nad moimi słabościami, aby być gotowa na koszykarski sezon!
Jesteś młodą koszykarką, niewiele zawodniczek z Francji decyduje się na zagraniczny transfer. Co sprawiło, że zdecydowałaś się na taki krok w swojej karierze?
Grałam w Hiszpanii w zeszłym roku i to był chyba jeden z najlepszych okresów mojej kariery. Grając za granicą uczymy się wiele o sobie! To pomoże nam stać się zawodnikiem, którym chcemy się stać. Ten czas nas mocno rozwija jako osobę i sportowca. Jestem szczęśliwa, że będę mogła to robić w Gorzowie. Nie mogę się doczekać, by spotkać się z koleżankami z nowej drużyny, sztabem szkoleniowym i kibicami.
