Z Polkowic wróciliśmy na tarczy fot. Radosław Łogusz

Gorzowskie koszykarki na pewno bardzo niemiło wspominać będą sobotni mecz w Polkowicach. Aspirujące do mistrzowskiego tronu polkowiczanki pokonały nas bowiem 34:67.

Dobrze nasze zawodniczki radziły sobie tylko w pierwszej kwarcie, przegranej przez nas 15:20. Później było niestety dużo gorzej. O ile do obrony nie można mieć większych zastrzeżeń to zawodziła przede wszystkim skuteczność. Myliliśmy się zarówno spod kosza, jak i z dystansu. Wynik spotkania mógł być lepszy, ale gdy trener Dariusz Maciejewski zobaczył że nie ma szans na nawiązanie wyrównanej walki to dał pograć naszym młodym zawodniczkom, co ma poskutkować w przyszłości.

- Dziś otrzymaliśmy bardzo surową lekcję koszykówki. Dla mnie jako trenera to trudne doświadczenie. Zdobyliśmy 34 punkty w meczu, żadna z moich zawodniczek nie zasługuję na to, by ja wyróżnić. CCC to bardzo mocny zespół i na dziś nie mamy z takimi drużynami najmniejszych szans. Gdy gramy ze słabszymi zespołami to naszym atutem są  nasze podkoszowe Amerykanki, które dziś zostały dosłownie zniszczone przez gospodynie i były po prostu bezradne – tak spotkanie skomentował szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski.

CCC Polkowice – KSSSE AZS PWSZ Gorzów 67:34 (20:15, 17:4, 14:5, 16:10)

CCC: Ogwumike 17 (1x3), Snell 11 (3), Palau 11 (1), Majewska 8, Owczarzak 4 oraz Leciejewska 10, Skorek 6, Puss 0, Mistygacz 0

KSSSE AZS PWSZ: Makowska 12 (2x3), Skobel  11, Nwagbo 6, Dosty 1, Dźwigalska 0 oraz Trębicka 2, Drzewińska 2, Czarnodolska 0, Katarzyna Jaworska 0, Szajtauer 0.

Designed with by jakubskowronski.com