Czwarty mecz w ramach europejskich pucharów rozegrają koszykarki AZS AJP Gorzów Wielkopolski. Tym razem podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego podejmą grecki zespół Olympiakos Pireus.

Starcie w Atenach nie było dla gorzowianek zbyt udane. Pierwszy mecz akademiczki przegrały dość wyraźnie – 50:69. Grecki zespół Olimpiakos Pireus to niekwestionowany lider tamtejszej ligi, a w zespole grają niemal wszystkie reprezentantki kraju. Czeka nas więc kolejna, bardzo trudna przeprawa. - Olympiakos bardzo poważnie traktuje europejskie puchary, ponieważ tak naprawdę w swojej własnej lidze nie ma z kim grać i wygrywa bardzo wyraźnie. Tak więc dla nich priorytetem jest puchar Europy. My natomiast mamy sytuację odwrotną. Nasza liga jest bardzo silna i w każdym meczu trzeba grać na maksimum swoich możliwości, tutaj nie ma oszczędzania – mówił w rozmowie z radiem Eska trener Dariusz Maciejewski.

Gorzowianki w tym sezonie rozegrały trzy mecze w europejskich puchar, wszystkie niestety przegrały. - Będziemy się starać wygrać te mecze do końca, chociaż będzie trudno i tego nie ma co ukrywać. Zwycięstwa dadzą nam jeszcze szanse na trzecie miejsce, a to jest również premiowane. Więc mamy jeszcze szansę, żeby wyjść z grupy i grać w grudniu – dodaje trener akademiczek.