Turniej ćwierćfinałowy mistrzostw Polski U13 w Gorzowie! Młodziczki ENEA AZS AJP Gorzów w grupie zmierzą się z ŻKK Olimpia Wodzisław Śląski, KSKK Koszalin i Bogdanka AZS UMCS Lublin.

W ostatnim dniu turnieju półfinałowego mistrzostw Polski U17 koszykarki Enea AZS AJP Gorzów pewnie wygrały z MPKK OSiR Sokołów S.A. Sokołów Podlaski 52:30 i zapewniły sobie awans do turnieju finałowego MP juniorek! MVP gorzowskiego zespołu została wybrana Aleksandra Poprawska! 

- Jest wielka radość, bo pierwszy cel na ten sezon, jakim był awans do turnieju finałowego mistrzostw Polski U17, został przez nas zrealizowany. Ten jeden mecz z Poznaniem nie poszedł po naszej myśli, ale szybko o nim zapomniałyśmy i w niedzielę już była bardzo dobra nasza gra, zwłaszcza w obronie. Z czystą głową wyszłyśmy na ten decydujący mecz i realizowałyśmy założenia taktyczne. W finałach w każdym meczu będziemy walczyć na 100%, tak samo jak w każdym meczu tego turnieju, a co będzie w finałach to pokaże czas - powiedziała kapitan zespołu, Antonina Kończak.

- Musiałyśmy dać z siebie wszystko, może wynik pokazuje, że to było łatwe zwycięstwo, ale tak nie było, bo to był trudny dla nas mecz. Bardzo się cieszę, że udało nam się zagrać na swoim poziomie, a to dało nam to zwycięstwo i awans. Trener w szatni nam powiedział, że wystarczy, żebyśmy zagrały swoją koszykówkę, a to dam zwycięstwo. Kluczem do zwycięstwa było, żeby grać na spokojnie, bez żadnych wariacji. Na finałach postaramy dać z siebie wszystko i zagrać w każdym meczu jak najlepiej. Jak uda nam się wywalczyć medal to na pewno będziemy się z niego bardzo cieszyć i będziemy mega szczęśliwe. Teraz cieszymy się z awansu, a na finałach każde zwycięstwo będzie nas mocno cieszyć - powiedziała Inga Patrzałek.

- Ten zespół cały czas się buduje. Pracujemy w tym składzie razem dopiero od przedsezonowego obozu w sierpniu. Dziewczyny grają ze sobą dopiero od początku tego roku szkolnego. Trochę czasu nam zajęło, aż zbudowaliśmy ten zespół, tak by na parkiecie w trakcie meczu wyglądał jak prawdziwa drużyna. Ten mecz z Poznaniem w sobotę też nam dużo dał. Dziewczyny zobaczyły, że stać je na wiele. Choć przegraliśmy, to zagraliśmy bardzo dobry mecz. Ten mecz z Sokołowem o wysoką stawkę wytrzymały i realizowały nasze założenia taktyczne. Można się tylko przyczepić do zbiórki w ataku, ale za pozostałe elementy wielkie gratulacje dla całego zespołu - powiedział trener Radosław Duchnowski. 

- Wielkie gratulacje dla Klaudii Czarnodolskiej, która przygotowuje te dziewczyny w naszym Akademickim Liceum Mistrzostwa Sportowego. To jak one biegają, wyglądają na boisku, jak petardy, to jest jej zasługa. Na finały jedziemy po marzenia, walczyć w każdym meczu. Każda z dziewczyn ma swoje marzenia. To dla nich super doświadczenie, że będą mogły zagrać w takim turnieju, o taką stawkę, jaką jest medal mistrzostw Polski. To wszystko dla ich koszykarskiego rozwoju, a co osiągniemy, pokaże czas - dodał trener Enea AZS AJP Gorzów.

Najwięcej dla MPKK - Weronika Dmowska 10, Natalia Jańczuk 6, Agnieszka Kuklińska 6

MUKS Poznań - RMKS Rybnik 82:50 (20:11, 23:11, 9:18, 30:10)

Najwięcej dla Poznania - Zuzanna Winkel 16, Alicja Brodziak 13 i Maja Dreszczyk 11 

Najwięcej dla Rybnika - Oliwia Keller 15, Patrycja Pendziałek 14 i Patrycja Hnida 9

 

 

Zwycięstwo na otwarcie! (1/2 MP U17 - DZIEŃ 1)

 

Walka i minimalna porażka! (1/2 MP U17 - DZIEŃ 2)

 

 

Koszykarki Enea AZS AJP Gorzów na otwarcie turnieju półfinałowego mistrzostw Polski U17 pewnie wygrały z RMKS Rybnik 69:56! Najskuteczniejsze w szeregach młodych gorzowianek była Inga Patrzałek - 21 punktów, 8 zbiórek i 5 asyst. W drugim meczu turnieju rozgrywanego w Gorzowie,  MUKS Poznań pokonał MPKK OSiR Sokołów S.A. Sokołów Podlaski 68:44. 

"Wszystkie w zespole byłyśmy dobrze nastawione na to pierwsze spotkanie turnieju. Dałyśmy z siebie wszystko i mamy to cenne zwycięstwo. Jesteśmy w tym turnieju przygotowane na każdego przeciwnika. Wszystko zależy od nas, z jakim nastawieniem podejdziemy. W koszykówkę grać potrafimy, a na boisku musimy tylko grać z głową, a przyjdą kolejne zwycięstwa" - powiedziała Julia Bęczkowska, która zdobyła 11 punktów. 

"Najważniejsze jest zwycięstwo, bo takie turnieje trzeba rozpoczynać od wygranego spotkania. Zatrzymaliśmy to co najgroźniejsze w drużynie z Rybnika, bo potrafią zbierać po 20 zbiórek w ataku i mieć łatwe punkty z ponowienia akcji. Początek był super, pierwsza kwarta bardzo dobra w naszym wykonaniu.  Ograniczyliśmy w całym spotkaniu zbiórki w ataku rywala tylko do 12, więc to jest sukces. Teraz cieszymy się ze zwycięstwa, ale w sobotę czeka nas kolejne trudne spotkanie w tym turnieju i na tym teraz będziemy się koncentrować" - powiedział trener Radosław Duchnowski.