Reprezentacja Polski w drugim meczu kwalifikacyjnym do EuroBasketu, przegrała po walce z Turcją 41:52. Anna Makurat w tym spotkaniu nie zdobyła punktów, miała cztery asysty i zbiórkę.
- Ten mecz mógł podobać się kibicom, dziewczyny dały z siebie wszystko. Mieliśmy problemy w ataku, ale cieszy fakt, że zatrzymaliśmy tak mocny zespół jak Turcja na granicy 52 punktów. Wyszliśmy na parkiet zagubieni, a dopiero w drugiej połowie zagraliśmy skuteczniej. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i nie odpuścić walki o awans na EuroBasket - powiedział po meczu trener Maroš Kováčik
- Myślę, że to spotkanie mogło się podobać wszystkim kibicom. Zwłaszcza, że dałyśmy z siebie wszystko. Na początku tego spotkania trochę się pogubiłyśmy i nie mogłyśmy przejść agresywnej obrony reprezentacji Turcji. Miałyśmy spore problemu w ataku, zwłaszcza jeżeli chodzi o skuteczność. Rozrzuciliśmy się dopiero w drugiej połowie tego spotkania. Zabrakło nam trochę czasu. Myślę, że jakby ten mecz trwał pięć kwart, to byśmy pewnie to wygrały - oceniła spotkanie kapitan reprezentacji Polski, Weronika Gajda.
Turcja – Polska 52:41 (12:8, 12:11, 16:6, 12:16)
Turcja: Caglar 12, Aydin 11, Bilgic 10, Canitez 9, Turgut 6, Onar 4, Stokes 0 (13zb)
Polska: Gertchen 16, Rembiszewska 11, Gajda 6, Sklepowicz 3, Telenga 3, Borkowska 2
Kolejny mecz eliminacji do FIBA Women's EuroBasket 2023 biało-czerwone zagrają dopiero 24 listopada 2022 ze Słowenią.