To było prawdziwe kulinarne święto, a dynia pokazała się w nietypowej odsłonie. Za nami kolejny, V Festiwal Dyni i Chryzantemy. Zupę krem oraz dyniowy bigos gotowali kucharze z gorzowskiego „Gastronomika”, a degustowali klienci ryneczku przy Jerzego!
Ekipie gorzowskiego „Gastronomika” w gotowaniu i wydawaniu porcji degustacyjnych pomagali w tym roku wyjątkowi goście — koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów! Aleksandra Pszczolarska, Karolina Matkowska, Gabriela Lebiecka i Ewelina Śmiałek w ramach projektu POLAND.TRAVEL promowały nasze miasto, przez kuchnię! Nic lepiej nie promuje naszego kraju jak nasza tradycyjna kuchnia, czego dziś byliśmy świadkami. Było smacznie, co potwierdzili wszyscy, którzy mieli okazję degustować smacznych potraw.
"Dynia ma dużo witamin. Dzięki niej można nabyć odporności i dużo energii potrzebnej na zbliżające się spotkania Orlen Basket Ligi Kobiet i EuroCup Women" – mówiła Gabriela Lebiecka.
„Festiwal Dyni i Chryzantemy” na ryneczku przy Jerzego obył się po raz piąty. To wspólna inicjatywa Gorzowskiego Rynku Hurtowego, Miasta Gorzów i Zespołu Szkół Gastronomicznych. Co roku jest to okazja do promocji zdrowego żywienia, lokalnych producentów, największego miejskiego targowiska i szkoły gastronomicznej, jako jednej z najlepszych w tej branży w całym kraju
W tym roku kucharze Kamil Tużnik i Piotr Kisson zaskoczyli klientów ryneczku przepisami na możliwości wykorzystania dyni. Do degustacji przygotowano zupę krem oraz dyniowy bigos. Smak obu dań bardzo przypadł do gustu gościom. W sumie oba dania degustowało ponad 200 osób.
