Mimo wakacji, jest to dla naszych zawodniczek bardzo ważny i pracowity okres. Cieszy nas fakt, że tak wiele naszych koszykarek spędza aktywnie ten czas.

Niedawno nasze zawodniczki, z różnym szczęściem, rywalizowały w turnieju 3x3 rozgrywanym w naszym mieście. Niektórym udało się stanąć na podium. Udział w tym wydarzeniu brały zarówno nasze młodziczki jak i kadetki czy też juniorki - zespół prowadzony przez Wiktorię Keller zajął pierwsze miejsce w Gorzowskim turnieju 3x3. Na wyróżnienie zasługują również reprezentantki młodzieżowych kadr Polski, które w pocie czoła przygotowują się do godnego reprezentowania naszego kraju na turniejach międzynarodowych.

Z pewnością wielu z Państwa śledzi również Mistrzostwa Europy U-20 w koszykówce kobiet. Nasza reprezentacja walczy o jak najlepszy wynik. Na dzień dzisiejszy naszej kadrze udało się wygrać dwa spotkania, tym samym awansując do 1/16 turnieju gdzie nasza kadra musiała uznać wyższość reprezentacji z Łotwy. W kadrze Słowenii wspaniale radzi sobie nasza nowa akademiczka Annamaria Prezelj, która znajduje się na czwartym miejscu pod względem zdobytych punktów (średnio 18,3).

Ostatnią zawodniczką, z którą podpisaliśmy kontrakt na nowy sezon została holenderska rozgrywająca, 28 letnia Francisca Petronelia Donders.

"W związku z macierzyńską przerwą, naszej podstawowej rozgrywającej, Katarzyny Dźwigalskiej potrzebowaliśmy gracza zadaniowego, czyli zmienniczki dla Miah Spencer. Podstawowymi kryteriami przy wyborze, którymi się kierowaliśmy były: dobre koszykarskie umiejętności i  rzetelność w realizowaniu postawionych celów. Doświadczenie, które zdobyła grając w ligach: holenderskiej, niemieckiej, angielskiej, białoruskiej i łotewskiej powinno być bardzo przydatne dla naszej młodej drużyny. Oprócz kierowania grą Francesca potrafi zdobywać punkty. We wszystkich zespołach, w których grała należała do najlepszych strzelczyń. Nie bez znaczenia miało również dobre słowo na jej temat Juli Durejko, która grała z nią przez sezon w jednym zespole. Francesca przyleci do nas na początku września po zakończeniu letniej ligi australijskiej, w której aktualnie gra, więc powinna być dobrze przygotowana do sezonu.

Tym transferem zamykamy skład na nowy sezon. W związku, że będziemy łączyć rozgrywki ligi polskiej z rozgrywkami EuroCup zbudowaliśmy zespół z szerszą ławką rezerwowych. Drużyna ta powstała w oparciu o realne możliwości finansowe naszego klubu. Składa się ona zarówno z doświadczonych jak i młodych zawodniczek polskich i zagranicznych. Doceniając sukcesy naszych złotych medalistek U-18, dołączone do składu pierwszego zespołu zostały podstawowe zawodniczki złotej drużyny. Teraz przed nami najtrudniejsze zadanie, czyli zbudowanie z nich prawdziwej drużyny mającej wspólny cel i konsekwentnie systematyczną i mądrą pracą dążącej do jego realizacji". - trener Dariusz Maciejewski

Skład zespołu na sezon 2017/18:

rozgrywające: Miah Spencer (USA), Francesca Dunders (Holandia), Karolina Matkowska,

skrzydłowe: Paulina Misiek, Yuliya Rytsikava (Białoruś), Annamaria Prezelj (Słowenia), Daria Stelmach, Jagoda Szczęsna, Paula Duchnowska, Wiktoria Keller, Aleksandra Dul i Kinga Kominek,

silne skrzydłowe/centry: Aleksandra Pawlak, Magdalena Szajtauer, Alexandra Bunton (Australia), Beata Jaworska, Olga Trzeciak.

Oczekiwanie dobiegło końca. Znamy zespoły z którymi przyjdzie nam rywalizować.

Tak całe losowanie skomentował trener zespołu, Dariusz Maciejowski:

"Trafiliśmy do bardzo atrakcyjnej grupy, będziemy rywalizowali z zespołami o wielkiej renomie w żeńskiej koszykówce. Poziom sportowy będzie wysoki. Z pewnością każde spotkanie będzie bardzo atrakcyjne dla naszych kibiców. Cieszymy się również z powrotu na europejskie parkiety. Pod względem logistycznym jesteśmy zadowoleni, ominęło nas kilka dalekich wyjazdów (Krasnoyarsk w Rosji i Hatay w Turcji).

Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Zależy nam na jak najlepszym wypromowaniu klubu, Akademii im. Jakuba z Paradyża, miasta Gorzów Wielkopolski i naszych sponsorów."

Dla przypomnienia, w naszej grupie znalazły się takie zespoły jak:
- Besiktas (Turcja)
- TTT Riga (Łotwa)
- Olympiacos SFP (Grecja)

Tym razem jest to Białorusinka, 31 letnia Yuliya Rytsikava doskonale nam znana pod panieńskim nazwiskiem Durejko. Grała ona w naszym klubie we wspaniałej srebrnej drużynie w sezonie 2009/10. 

Bardzo się cieszę, że Yuliya dołączy do nas w nadchodzącym sezonie. Cały czas mieliśmy ze sobą kontakt i nie ukrywam, że wnikliwie obserwowałem jej sportowy rozwój. Jej kariery może pozazdrościć niejedna zawodniczka. Regularne występy na najważniejszych światowych imprezach: Igrzyskach Olimpijskich, Mistrzostw Świata i Europy oraz europejskich pucharach dały jej duże doświadczenie. Właśnie doświadczenie i jej umiejętności strzeleckie będą bardzo potrzebne naszej młodej drużynie. Po spotkaniu na zakończonych niedawno Mistrzostwach Europy bardzo szybko doszliśmy do porozumienia. Po kilku latach spędzonych na Białorusi chciała ona jeszcze zagrać za granicą i pokazać się w klubie grającym w europejskich pucharach. Te warunki spełnia w tej chwili nasz klub. Gra w lidze i europejskich pucharach wymaga szerszej ławki dlatego zastanawiamy się nad jeszcze jednym transferem. Ale poczekamy najpierw na wyniki wtorkowego losowania. Zobaczymy kogo przydzieli nam los i będziemy wiedzieli czy stać nas na kolejną zawodniczkę? - trener Dariusz Maciejewski

Została nią 24 letnia, mierząca 196 cm wzrostu, Australijka Alexandra Bunton grająca na pozycji środkowej. 

"Po zakontraktowaniu amerykańskiej rozgrywającej, bardzo dobrze grającej pick and rolle szukaliśmy typowego centra, z którym będzie ona mogła rozgrywać te dwójkowe gry. Wybór padł na Alexandre, która dobrze czuje się w takich akcjach. Zakontraktowanie kolejnego gracza z tego kontynentu nie jest przypadkowe. Na Australijkach nigdy się nie zawiedliśmy. Zawsze były to doskonałe zawodniczki i fantastyczne osobowości. Wierzę, że tak samo będzie i tym razem. Alexandra przychodzi do nas po sezonie spędzonym w rosyjskim Dynamo Moskwa gdzie była podstawowym centrem. Wcześniej spędziła kilka udanych sezonów w silnych zespołach australijskiej zawodowej ligi oraz reprezentowała swój kraj w różnych kategoriach wiekowych. Rozmawiając z nią ma ona marzenie żeby pójść ścieżką Stephanie Talbot, która po doskonałej grze w naszym klubie dostała się do wymarzonej WNBA. Alexandra również ma talent i bardzo dobre warunki fizyczne. Jeżeli będzie ciężko pracować wierzę, że tam się dostanie. Przyleci ona do nas dobrze przygotowana do gry bo aktualnie gra w letniej lidze w swoim kraju. Teraz czas na sfinalizowanie kolejnego kontraktu. Nie ukrywam, że łatwiej nam się rozmawia z zawodniczkami i ich agentami po tym jak poszła informacja w świat, że znów zagramy w europejskich pucharach" - Trener Dariusz Maciejewski.