W ostatnim meczu drugiej fazy rozgrywek Mistrzostw Europy Polki uległy niestety Ukrainkom 48:57. Obie reprezentantki KSSSE AZS PWSZ Gorzów nie zdołały zapisać przy swoim nazwisku punktów. Katarzyna Jaworska w 11 minut raz nie trafiła spod kosza i zebrała cztery piłki, Beata Jaworska grała tylko dwie minuty i nie zapisała się w protokole meczowym.

Pierwszym naszym rywalem będą koszykarki ze Szwecji. W przypadku zwycięstwa nasza reprezentacja utrzyma się w dywizji A i będzie walczyć o miejsca 9-12, na początek z drużyną lepszą z pary Litwa-Holandia. Porażka ze Szwedkami nie przekreśli jeszcze szans Polek na udział w przyszłorocznych mistrzostwach Europy dywizji A. Brak zwycięstwa nad ekipą ze Skandynawii oznaczać będzie mecz z drużyną gorszą z pary Litwa-Holandia. Tu przegrywający spadnie już definitywnie do dywizji B. Ewentualne zwycięstwo nad Litwą bądź Holandią sprawił, że o pozostanie w elicie i w tym wypadku szczęśliwe 13. miejsce w turnieju zespół Iwony Jabłońskiej zmierzy się z Grecją, Węgrami, Niemcami bądź Ukrainą.

Zmagania grupowe zakończyły także zawodniczki walczące na Uniwersjadzie w rosyjskim Kazaniu. W ostatnim meczu Polki wysoko pokonały reprezentację Mongolii 117:44. Dobry mecz rozegrała wreszcie Claudia Tręcicka, która zdobyła 11 punktów, dokładając pięć zbiórek i cztery asysty. Niestety wcześniejsze porażki sprawiły, że Polki powalczą o miejsca 9-16. Naszym pierwszym rywalem będzie reprezentacja Mali.

Przed Polkami dzień przerwy, a już w piątek rozpoczną się najważniejsze mecze, które zadecydują o ostatecznych miejscach naszych zespołów.