Gorzowianki do Bydgoszczy pojechały już w czwartek. W Gorzowie zostały siostry Jaworskie, które nadrabiają zaległości na studiach, które powstały podczas zgrupowań i Mistrzostw Europy U20. Po południu akademiczki rozegrały z koszykarkami Artego sparing, podczas którego nie były jednak liczone punkty. – Umówiliśmy się, że w ramach treningu zagramy cztery kwarty, jednak nie liczyliśmy punktów, bo nie to było najważniejsze – usłyszeliśmy od trenera Dariusza Maciejewskiego.

W piątek było już zupełnie inaczej. Byliśmy bowiem elementem imprezy, podczas której oficjalnie otwarto Artego Arenę, halę w której mecz rozgrywać będą bydgoskie koszykarki oraz koszykarze. Samo spotkanie rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Na przerwę schodziliśmy przy pięciopunktowym prowadzeniu. Jednak nie udało nam się go utrzymać do końca. Dzięki świetnemu finiszowi w czwartej kwarcie to bydgoszczanki mogły się cieszyć z historycznego, pierwszego zwycięstwa w nowej hali. – Ostro pracujemy ostatnio nad defensywą i w tym elemencie wypadliśmy naprawdę bardzo dobrze. W ataku zabrakło nam jeszcze jednej zawodniczki, a wtedy kto wie, może to my zapisalibyśmy się w historii tego bardzo ładnego obiektu – stwierdził zaraz po spotkaniu trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów.

Kolejne spotkanie sparingowe gorzowianki rozegrają już za tydzień. W piątek 26 września we własnej hali zmierzą się z CCC Polkowice. Chwilę przed tym meczem odbędzie się oficjalna prezentacja zespołu na sezon 2014/15. Początek zaplanowano na godzinę 17:00.

Artego Bydgoszcz - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 50:47 (7:15, 16:13, 15:13, 12:6)

Artego: Carter 11, McBride 7 (1), Nwagbo 4, Mowlik 3 (1), Tellier 0 oraz Koc 9 (1), Gala 7, Bekasiewicz 6 (2), Krężel 3, Szybała 0.
KSSSE AZS PWSZ: Brewer 20 (2x3), Czarnodolska 8 (2), Zoll 6, Piekarska 2, Dźwigalska 0 oraz Szajtauer 6, Trębicka 5 (1), Witkowska 0, Sobek 0.