Niespodzianka była bliska

Gorzowianki z Krakowa mogły wrócić z podniesionymi głowami. Podopieczne Dariusza Maciejewskiego uległy bowiem Wiśle tylko czterema punktami.

Koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów do Krakowa jechały z przeświadczeniem, że czeka je niezwykle ciężkie spotkanie. Wisła ze swoimi ostatnimi przeciwnikami rozprawiła się bowiem bardzo wyraźnie, zdobywając ponad 100 punktów. Nasz zespół nie zamierzał jednak łatwo sprzedać skóry. - Założyliśmy więc kilka rzeczy w defensywie i mówiliśmy, że jeśli uda nam się powstrzymać Wisłę na 70 punktach to będzie szansa nawet wygrać. Cieszymy się, że gramy lepiej i teraz czekamy na mecz w Rybniku, który jest dla nas bardzo istotny – powiedział po meczu szkoleniowiec akademiczek Dariusz Maciejewski.

Teraz przed gorzowiankami bardzo ważny mecz w Rybniku, a później w niedzielę we własnej hali zmierzymy się z ekipą Ślęzy Wrocław.

Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 68:64 (17:17, 21:13, 18:17, 12:17)

Wisła Can-Pack: Lavender 18, Quigley 15 (1x3), Vandersloot 9 (3), Skobel 7 (1) Żurowska-Cegielska 7 oraz Petronyte 10, Ouvina 2, Ziętara 0, Abdi 0.
KSSSE AZS PWSZ: Zoll 16, Piekarska 9 (3x3), Czarnodolska 9 (3), Brewer 7, Dźwigalska 3 (1) oraz Stelmach 7 (1), Ogorodnikova 6, Szajtauer 5, K. Jaworska 2, Sobek 0.

Designed with by jakubskowronski.com