Toruńskie Katarzynki to od lat klasowy i bardzo silny przeciwnik. W tym roku jednak klub boryka się z problemami. Widać, tak jak na przykładzie gorzowskiego AZS PWSZ, że sezon 2015/2016 torunianki do udanych zaliczyć nie mogą.
Zazwyczaj te oba zespoły grały na o wiele wyższym poziomie i ocierały się, bądź grały w pierwszej czwórce Tauron Basket Ligi Kobiet. W tym sezonie jest inaczej – torunianki z identyczną zdobyczą punktową co gorzowski AZS, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Katarzynki przegrały 7 spotkań wygrały. W ostatnim swoim meczu (na wyjeździe w Poznaniu) wręcz rozbiły miejscowy MUKS 84:38. Natomiast gorzowianki muszą szybko pozbierać się po ciosie zadanym przez wrocławską Ślęzę. I nie ma co okrywać, że to właśnie Toruń jest na fali i będzie chciał wydrzeć kolejne zwycięstwo. Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego muszą więc zrobić wszystko, by zatrzymać rozpędzony, toruński zespół.
Początek spotkania w sobotę, o godzinie 18 w hali przy ulicy Chopina w Gorzowie.