W ekstraklasie nikt nic nikomu nie podaruje fot. TS Ostrovia/basketligakobiet.pl

Akademiczki przegrywają w Ostrowie. Beniaminek okazał się lepszy i przed własną publicznością wygrał z InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. 77:71.

Pierwsza połowa w wykonaniu ostrowskich koszykarek wprawiła w wielką radość licznie zebraną publiczność w Ostrowie Wielkopolskim. Gospodynie za sprawą świetnie grającej Bishop prowadziły 43:32. Trzecia kwarta to również znakomita gra koszykarek Ostrovii. Na trzy minuty przed końcem kwarty po celnym trafieniu Jones za 3 punkty prowadziły 60:35.

W czwartej kwarcie kontuzji doznała Asia Bishop – liderka koszykarek Ostrovii, co jak później się okazało był to delikatny uraz kolana. Pomimo znakomitej końcówki gorzowianek i gry Hurt, która w cały meczu zdobyła 21 punktów, musiały uznać wyższość gospodyń meczu, które zwyciężyły 77:71 i odniosły swoją pierwszą wygraną w Ekstraklasie Kobiet.

- To zasłużone zwycięstwo gospodyń, grały bardzo dobrze i przede wszystkim skutecznie. Jeżeli z gry ma się 60% skuteczności, to trudno taki mecz przegrać – mówił tuż po meczu trener Dariusz Maciejewski. - My graliśmy dziś bez takiej agresji, która powinna nas cechować. Powinniśmy grać 40 minut bardzo agresywnie, a nie tylko ostatnią kwartę, bo inaczej z każdym przeciwnikiem w tej lidze można przegrać – dodał szkoleniowiec gorzowskiej drużyny. - To dla nas zimny kubeł na głowę. Nie o to chodzi, że przyjechaliśmy tutaj wygrać, bo w tej lidze bardzo trudno jest zdobywać punkty, ale przede wszystkim zawodniczki powinny być świadome tego, ze w ekstraklasie nikt nic nikomu nie podaruje – zakończył Maciejewski.

 

Punkty zdobywały:

TS Ostrovia Ostrów Wlkp: Bishop 19, Jones 11, Sosnowska 7, Jasnowska 9, Kaczmarek 10, Motyl 9, Cebulska 9, Stepień 3.

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp.: Talbot 14, Misiek 9, Seekamp 18, Hurt 21, Szajtauer5, Dźwigalska 4.

Designed with by jakubskowronski.com